Tuesday, February 19, 2008

Ojojoj

Heeeeeeeey,






tesknie za wami. Co mozna bylo o mnie powiedziec? Tamten chlopak z innego artykulu juz jest przeszloscia i mam nowego juz 3. miesiaca. Dostalam swiadectwo i byl w cale nie zle. Moj chlopak tak ja wy teraz ma mature. Kiedy piszecie? Ale za bardzo sie tym jeszcze nie zajmuje, an gra w duzo zespolach i ostatnio gral w Musical w naszej szkole z nazwem ,,Lilly Marie". Merlin jest co raz grubszy przynajmniej dwa razy wiekszy od szczekiego ;)


Z 3 tygodnie temu bylam z chlopakiem na waznym mecz pilki koszekowkiej w Braunschweigie. Mozna to sobie wyobrazic tak: Jedziesz jednym pociagiem z innymi fanami przez 4 godziny do tego miejsca tylko zeby zobaczyc tam parych osob grajac jak na poli bitwej. Ale byl swietnie, naprawde :) Super zabawa i nawet jak sie nie znasz mozna tam z nimi impresowac. Ale najlepsza rzecz wam jeszcze nie mowilam!!! Po meczu poszlismy sobie do burger kingu (cos jak mcdonalds)

zeby cos jesc przed wracaniem do Berlina. Siedzimy sobie i co????? Do sklepu wejda te 4 gwiazde tego berlinskiego klubu; wszystce na nich pacza bo sa takie wysokie (bo koszykowka normalnie wisi wysoko no nie) i co ja robie????Poszlam do nich i pytalam czy moglabym zrobic zdjecie z nimi no i tu sa te zdjecie:



super no nie? Od tego momentu jestem fanem tego sportu :)

pamietajcie jeszcze jak mowilam o tym polakiem z tego clubu? Spotkalam go jeszcze pary razy po pierwszym spotkaniu i ostatnio on chcial sie ze mna w tym clubie spotkac. Wiec poszlam tam i on mnie zapytal czy bym chciala z nim chodzic na kurs tance XD!!!! Oczewiscie, ze chcialam, przeciez juz dlugo chcialam takie cos robic. Za tydzien bedzie nasz pierwszy kurs z salsy. Z moim chlopakiem tez bede chodzila na kurs tanca bo on za 3 miesiace ma studniowke.
W piatek mama ma urodziny ale wieczorem bede szla na koncert mojego chlopaka. On gra z zespolem z ktorym gral pierwsze raz w szostej klasie szkole podstawowej. Maja cos jak ponowne połączenie po raz pierwszy. W sobote mama obchodzi urodzine z rodzina i wieczorem kolega z mojej starej szkole bedzie zorganizowal wieczor z filmami.
Akurat czytam fajna ksiazke z tytulem ,,the curious incident of the dog in the night time” Jest strasznie fajna ksiazka o chlopcu ktory ma taka chorobe psychiczna, ze nie ma za duzo uczucie, jest bardzo logiczne i nie rozumie kiedy ktos jest zle czy kiedy sie ciesze. Znalazl pies Wellington zabity w ogrodzie swojej sasiadki i prubuje wynalezc kto go zabil.



Dobra, musze.

1 Comments:

Anonymous Anonymous said...

Napisalam ci maila :) Odpisz :)

2:49 AM

 

Post a Comment

<< Home